Zarzuty za paserstwo
Nawet 5 lat więzienia grozi 20 letniemu mężczyźnie zatrzymanemu 8 października przez jarocińskich kryminalnych pod zarzutem umyślnego paserstwa. Sprawca sprzedał powierzoną mu biżuterię wartą 6,5 tyś za 1.900 zł.
O zdarzeniu jarocińska policja została poinformowana 8 października przez właścicielkę złotego naszyjnika. Jak poinformowała kobieta, należąca do niej biżuterią w nieznany jej sposób trafiła do jednego z jarocińskich komisów. Kryminalni szybko ustalili, że biżuterię, wartą 6,5 tyś., właścicielowi komisu sprzedał 20 letni mieszkaniec Goliny. Mężczyzna jeszcze tego samego dnia został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Policjanci musieli jeszcze ustalić, w jaki sposób młody paser wszedł w posiadanie łańcuszka. Po kilku godzinach pracy okazało się, że łańcuszek zatrzymanemu powierzył syn zgłaszającej, nie informując o tym fakcie matki. 20 latek wiedział, że kolega nie jest właścicielem naszyjnika ale orientował się że jest on dość kosztownym drobiazgiem, postanowił go spieniężyć. Sprzedał więc naszyjnik za 1900zł. Ostatecznie swoją zachłanność przypłacił zarzutami umyślnego paserstwa za co grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.
Złoty naszyjnik wrócił do prawowitej właścicielki.