Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pirat drogowy będzie musiał zdać kolejny egzamin

Data publikacji 13.07.2020

Uprawnienia do kierowania miał niespełna rok. Doświadczenie za kierownicą niewielkie. Na koncie kilka wykroczeń, w tym to najpoważniejsze. Szaleńcza jazda z prędkością 150 km/h w obszarze zabudowanym. Po niej 22-latek stracił prawo jazdy. Żeby je odzyskać, będzie musiał zdać kolejny raz egzamin.

12 lipiec godz. 8.29. Policjanci pełnią nadzór nad ruchem drogowym w gminie Jaraczewo. Kontrolują i pilnują, by kierowcy jeździli zgodnie z przepisami. Nagle na drodze gminnej pojawia się osobowy Peugeot. Widać, że jedzie z olbrzymią szybkością. Przyrząd do pomiaru prędkości wykazał, że pojazd porusza się z prędkością 150 km/h. Miejsce, w którym pomiar został dokonany, to obszar zabudowany. Chwilę później kierowca pojazdu zostaje przez policjantów zatrzymany

Kierowcą okazuje się być młody mężczyzna – mieszkaniec gminy Jaraczewo, który dokument uprawniający do kierowania pojazdami posiadał bardzo krótko – niespełna rok. Co za tym idzie doświadczenie w roli kierowcy też duże nie było. Nie przeszkodziło to jednak 22-latkowi w brawurowym mknięciu przez wieś. W konsekwencji skrajnie nieodpowiedzialnego zachowania na drodze swój dokument musiał oddać policjantom.

Zgodnie z przepisami uprawnienia do kierowania powinny mu zostać zatrzymane na okres 3 miesięcy. W tym przypadku jednak tak się nie stanie. Mężczyzna, żeby móc usiąść kiedyś jeszcze za kierownicą samochodu, będzie musiał zdać ponownie egzamin na prawo jazdy.

Okazało się, że nie było to jego pierwsze wykroczenie i zdążył on już na swoim koncie zgromadzić kilkanaście punktów karnych. Za popełnione wykroczenie przekroczenia prędkości mężczyzna został ukarany kolejnymi 10 punktami co spowodowało przekroczenie dozwolonych (w przypadku młodego kierowcy) 20 punktów.

Pomimo wielokrotnych apeli Policji o bezpieczeństwo na drogach, przekazów z tragicznych wypadków, wciąż nie brakuje osób, które wsiadając do samochodu, wykazują się kompletną bezmyślnością i brakiem wyobraźni. Zapominają, że prędkość zabija. W tym przypadku kierowcą mknął przez teren wiejski, środkiem drogi. Nie trudno wyobrazić sobie, jak zakończyłaby się ta brawurowa podróż, gdyby na tej drodze nagle pojawiła się jakaś przeszkoda.

 

Powrót na górę strony